Aktualności

Dropshipping a prawo

Jakie są rodzaje dropshippingu i o czym trzeba pamiętać, decydując się na sprzedaż w modelu dropshippingu?

Czym jest dropshipping?

Dropshipping to jeden z ważniejszych modeli logistycznych w sektorze e-commerce. Jest to model sprzedaży towarów, który zakłada, że jeden przedsiębiorca – np. sklep internetowy – jedynie przyjmuje zamówienie i zapłatę, a drugi – np. producent – realizuje dostawę towaru wprost do klienta. Dzięki temu właściciel sklepu internetowego nie musi martwić się magazynowaniem, pakowaniem i wysyłką towaru i może skupić się na pozyskiwaniu zamówień.

Dropshipping nie jest w Polsce zakazany, a oferta w takim modelu może być kierowana zarówno do podmiotów profesjonalnych (b2b), jak i konsumentów. Choć brak jest regulacji szczególnej, należy jednak pamiętać, że jeśli dropshipping ma być zgodny z przepisami, musi spełniać wymogi stawiane wobec takiej działalności, w tym sprzedaży na odległość. Klientowi należy zapewnić możliwość realizacji wszystkich uprawnień przysługujących mu na mocy przepisów, zwłaszcza, jeśli jest to konsument. W praktyce najistotniejsze są m.in. następujące kwestie:

- realizacja prawa konsumenta do odstąpienia zakupu dokonanego na odległość,

- odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady i prowadzenie postępowania reklamacyjnego,

- wydanie towaru w terminie 30 dni lub uzgodnionym w umowie,

- realizacja obowiązków informacyjnych.

Obowiązki powyższe trzeba jakoś podzielić pomiędzy dwóch przedsiębiorców – sklep i dostawcę – pytanie tylko jak.

Dwa rodzaje dropshippingu

Od podziału obowiązków wobec klienta zależy kwalifikacja danego modelu do jednego z dwóch rodzajów. W uproszczeniu można powiedzieć, że dropshipping to ze strony tego, kto zbiera zamówienia albo sprzedaż, albo pośrednictwo.

W pierwszym modelu sklep internetowy bierze na siebie wszystkie obowiązki wobec klientów, za wyjątkiem wysyłki towaru – za której terminowość ponosi jednak odpowiedzialność. Dostawca działa wówczas na zlecenie sklepu, a jego relacja z klientem jest jedynie pośrednia. Umowa sprzedaży zawierana jest pomiędzy sklepem a klientem i musi spełniać takie warunki, jak każda sprzedaż w branży e-commerce. Z punktu widzenia praw konsumenta nie jest ona zatem odmienna od umów zawieranych w zwykłych e-sklepach.

Inaczej natomiast jest w tych przypadkach, w których sklep działa jako pośrednik. Wówczas nie prowadzi sprzedaży we własnym imieniu ani na własny rachunek, a jego rola ogranicza się do zbierania zamówień dla dostawcy oraz przyjmowania od klientów zapłaty i przekazywaniu jej dostawcy, po pomniejszeniu otrzymanej kwoty o należną mu prowizję za pośrednictwo. Dodatkowo może on przejąć na siebie część wymienionych wyżej obowiązków wobec klienta, jak np. odpowiedzialność z tytułu rękojmi i prowadzić postępowania reklamacyjne w tym zakresie. Od tego, jak wiele ich na siebie weźmie zależeć może to, czy konsument w ogóle z takiej oferty skorzysta – jeśli dostawca działa z terenu państwa trzeciego, np. z Chin, wówczas takie „czyste” pośrednictwo może być dla klienta opcją niesatysfakcjonującą. UOKiK ostrzega przed pewnymi postaciami dropshippingu w swojej akcji informacyjnej – dostępnej tutaj: https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=16995 – i radzi unikać zawierania umowy ze sklepem, który jest „jedynie pośrednikiem, który za nic nie odpowiada”. Urząd dostrzega dużą różnicę między takim rodzajem pośrednictwa a sytuacją, w której polski sklep jednak bierze na siebie część obowiązków, zabezpieczając w ten sposób interes konsumenta.

Regulamin to podstawa

Sprzedaż w modelu logistycznym dropshippingu opierać powinna się o starannie przygotowany regulamin, obejmujący wszystkie istotne dla klienta informacje o tym, czego może oczekiwać ze strony sklepu, a z czym musi kierować się bezpośrednio do dostawcy.

Trzeba przy tym koniecznie pamiętać, że regulamin to nie miejsce na ukrywanie drobnym druczkiem nieatrakcyjnych czy wręcz niekorzystnych warunków zakupu. Cały przekaz – w tym marketingowy – powinien być na tyle spójny, aby nie wprowadzać klienta w błąd. Jeśli więc logika składania zamówienia jest dokładnie taka sama, jak w przypadku sprzedaży własnych towarów i brak jest nawet wzmianki o tym, jaką rolę odgrywa sklep, wówczas sama treść regulaminu nie uratuje sytuacji. W drodze do finalizacji transakcji w sklepie internetowym klient powinien mieć szansę na identyfikację podmiotu, od którego nabywa produkty. Zgodnie z przepisami konsument ma prawo do jasnej i jednoznacznej informacji, od kogo i na jakich warunkach kupuje oferowane produkty.

Umowa z dostawcą

Dla prawidłowego funkcjonowania dropshippingu konieczna jest umowa pomiędzy sklepem a dostawcą. Bez takiej sformalizowanej współpracy trudno jest mówić o dropshippingu jako takim. Powinna ona dokładnie określać, jakie są obowiązki dostawcy związane z wysyłką towaru, w tym jakie terminy go obowiązują i co dzieje się w przypadku braków magazynowych. Strony powinny też uzgodnić, na jakich zasadach sklep będzie prezentować towary – np. korzystając ze zdjęć i opisów chronionych prawem autorskim na rzecz producenta lub dostawcy. Dodatkowo, jeśli w modelu pośrednictwa sklep bierze na siebie część obowiązków, w umowie powinny znaleźć się postanowienia tego dotyczące. Przykładowo, jeśli to e-sklep prowadzi postępowanie reklamacyjne, umowa powinna opisywać, jak ma komunikować się z dostawcą i jak strony mają dalej postępować w związku ze stwierdzoną wadą towaru.

Dropshipping – co na to RODO?

Z drugiej strony taka umowa jest ważna dla właściwego postępowania z danymi osobowymi. Aby móc przekazać dostawcy dane osobowe klientów wprowadzane do formularza na stronie sklepu – przede wszystkim imię, nazwisko i adres do wysyłki zamówienia – potrzebna jest ważna podstawa prawna. Jej prawidłowe zidentyfikowanie jest bardzo ważne, bo bez tego sklep nie będzie w stanie prawidłowo zrealizować chociażby obowiązku informacyjnego.

Warto także pamiętać, że prawo ochrony danych osobowych nie przewiduje możliwości dowolnej modyfikacji w umowie. E-sklep działający w modelu pośrednictwa nie może przykładowo zastrzec wobec swoich klientów, że nie jest administratorem ich danych. Taka rola wynika ze stanu faktycznego (gromadzenia danych na własnej platformie dla realizacji swoich celów gospodarczych), nie z decyzji zainteresowanego podmiotu. Właściciel e-sklepu będzie musiał spełniać obowiązki wymienione w RODO, w tym informacyjne i odpowiadać na żądania podmiotów danych.

Kwestie ochrony danych osobowych są bardzo istotne, gdyż w każdym modelu dropshippingu (i sprzedaży, i pośrednictwie) pojawia się przekazanie danych dostawcy celem realizacji umowy z klientem (art. 6 ust. 1 lit. b RODO), czyli wysyłki towaru na jego adres. Osoba, której dane dotyczą ma prawo do klarownej informacji m.in. o tym, kto jest odbiorcą jego danych osobowych.

O czym trzeba pamiętać, chcąc zacząć sprzedawać w modelu dropshippingu?

Jak widać dropshipping niejedną ma postać i w zależności od tego, jak ułożysz współpracę z dostawcą i jak podzielicie się obowiązkami wobec klientów, różna będzie treść regulaminu e-sklepu. Jego prawidłowe sporządzenie i publikacja na stronie są kluczowe dla zapewnienia zgodności z przepisami, ale nie jest to wystarczające. Ważne jest także, aby nie wprowadzać klienta w błąd i dawać mu jasną, jednoznaczną informację o tym, od kogo i na jakich warunkach kupuje towary z oferty sklepu internetowego, ale także o tym, co stanie się z jego danymi osobowymi po zawarciu umowy.

« Poprzedni